Miejsca nieodkryte – Narol, woj. podkarpackie
W XVI wieku miejscowość nazywała się Florianów, nazwa pochodziła od dziedzica Rudy Wołoskiej Floriana Łaszcza-Neledewskiego. W tym czasie stworzono także herb obowiązujący do dzisiaj. Przedstawia on św. Floriana gaszącego pożar. W 1592 roku osadzie nadano prawa miejskie, a razem z nimi przywilej organizowania jarmarków. Od tego czasu Florianów prężnie się rozwijał. Jednak w 1648 roku, podczas powstania Chmielnickiego, został zdobyty przez zbuntowanych Kozaków i całkowicie zniszczony. Przez około kilkadziesiąt lat nie było żadnych śladów po funkcjonującym mieście. Po tym czasie ponownie przybywano na ten obszar, założono nową osadę Narol, nazwa mogła pochodzić od uprawy roli. W XVIII wieku, właścicielem Narola stał się ród Łosiów. Za ich panowania, zbudowano kościół oraz wspaniały pałac. Ustawiono również na rynku pomnik św. Floriana na pamiątkę założyciela Florianowa. W okresie zaborów Narol znalazł się w Galicji. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, przyznano i szybko odebrano miejscowości prawa miejskie na podstawie reformy, przywrócono je dopiero w 1996 roku.
Odkryj Kaszuby Północne – Starzyński Dwór
Narol jest niewielkim, ale za to bardzo urokliwym miasteczkiem. Na stałe jest w nim zameldowanych niecałe 3 tysiące osób. Na uwagę zasługuje przede wszystkim zjawiskowy pałac wzniesiony w drugiej połowie XVIII wieku. W jego pobliżu urządzany jest coroczny Cesarsko-Królewski Jarmark Galicyjski, na którym są koncerty lokalnych artystów oraz promocja tradycji i zwyczajów. Warto też zobaczyć centrum miasta, stoi w nim do dziś figura św. Floriana, pierwotnie umieszczona w tym miejscu w 1800 roku. Należy też wstąpić do cerkwi greckokatolickiej, w jej wnętrzu widnieją ciekawe malowidła. Poza tym, w Narolu rozmieszczonych jest kilka starych kapliczek. To miasteczko w powiecie lubaczowskim dobrze sprawdza się jako miejsce na odpoczynek od szybkiego tempa życia, a przy okazji można zobaczyć niezwykły kawałek przeszłości Polski.